środa, 3 kwietnia 2013

Przywołujemy wiosnę

Podobno myśl ludzka ma wielką siłę. A zbiorowa myśl może mieć siłę prawie stwórczą!

Mam więc propozycję dla wszystkich - myślmy o wiośnie! Nie narzekajmy, że za oknem śnieg, że zimno, itd. Bo to jest to czego nie chcemy, przecież. To z myśli wyrzucamy.
Niech każdy w myślach przywołuje obraz zielonej trawy, wiosennych kwiatów i słoneczka. Biały kolor niech występuje tylko w towarzystwie żółtych środków u rumianków. Czarny, szary, brązowy, niech służą wyłącznie jako podłoże dla wschodzących szafirków, tulipanów, żonkili.
Pomyślmy o pięknym błękitnym niebie, z puszystymi białymi obłoczkami podświetlonymi łagodnym wiosennym słońcem.
Poczujmy na twarzy ciepły wiosenny wietrzyk.

Może myśl milionów ludzi zdoła przywołać wiosnę?

Sprawa jest pilna.
Wróciły bociany, żurawie, nie mówiąc o mnóstwie drobnych śpiewających wędrowców. Sarny podchodzą do dróg i gospodarstw. Zające zapędzają się na podwórka, nie bacząc na psy! To całe towarzystwo jest okropnie głodne. Wiosno przyjdź!
A co się dzieje w naszych sercach? Jesteśmy zmęczeni, zniechęceni, konfliktowi. Mamy pretensje do wszystkich i wszystkiego. Przecież to się jakąś niepotrzebną rewolucją skończy! A wystarczy trochę kolorów, ciepła, innego światła i zaraz łatwiej jest znaleźć rozwiązania.

Więc jeszcze raz:

Niech każdy w myślach przywołuje obraz zielonej trawy, wiosennych kwiatów i słoneczka. Biały kolor niech występuje tylko w towarzystwie żółtych środków u rumianków. Czarny, szary, brązowy, niech służą wyłącznie jako podłoże dla wschodzących szafirków, tulipanów, żonkili.
Pomyślmy o pięknym błękitnym niebie, z puszystymi białymi obłoczkami podświetlonymi łagodnym wiosennym słońcem.
Poczujmy na twarzy ciepły wiosenny wietrzyk. 

Proponuję zabieg powtarzać aż do skutku :)

Pozdrawiam wiosennie.

No i zapraszam do Sub Art na wiosenne kolczyki



7 komentarzy:

  1. Moja mantra od dziś "Słońce jest żółte, trawa jest zielona a niebo jest niebieskie!"
    Pozdrawiam, jak zawsze oddany

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspólnymi siłami i da się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To działa! :D
      Jest już 13 stopni za oknem. I słoneczko troszkę przez chmury prześwieca. Zielono jeszcze nie jest, ale jak się postaramy, to na pewno będzie!
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Miała Pani napisać o zmianach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam? hm... No dobrze, trawa i chwasty zielone. Wyszły tulipany i cesarskie korony (kwiatów na razie brak), pękły paki na lilakach, pękają na kasztanowcach. Ogólnie dalej dość szaro. Zastanawiam się czy drzewa i krzewy nie straciły paków i teraz wytwarzają zapasowe i dlatego to tak długo trwa. Sarny już nie głodują - oziminy wyszły. Itd. itp. :) Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Nie o takie zmiany mi chodziło :)

    6. Wszystkim czekającym na dalszy ciąg Ścierniska obiecuję, że postaram się uzupełnić w najbliższym czasie posty dotyczące Ścierniska :) Powiem tyle, że walka trwa i jest bardzo dużo nowego!

    Ps. Stęskniłam się za Wami :)

    Powiem Wam w tajemnicy, że szykują się inne zmiany. OGROMNE! I CUDOWNE! :D
    Ale o tym kiedy indziej. Na razie to TAJEMNICA :p

    O to to!

    OdpowiedzUsuń