czwartek, 7 listopada 2013

Placki dla pewnej studentki

Przepis "łyżkowy" na ciasto (chyba biszkoptowe? )
porcja podstawowa - taką może ew. najeść się jedna, nie bardzo głodna osoba, nie wiem czy warto sobie głowę zawracać :D. Proponuję robić wielokrotność.

będą potrzebne:

1 jajko
1 łyżka cukru
2 łyżki mąki
mleka tyle, żeby po wymieszaniu z powyższymi otrzymać konsystencję śmietany
olej
patelnia
źródło ciepła, może być kuchenka :D

  • Oddzielić żółtko od białka
  • Z żółtka i cukru utrzeć kogel mogel - jeśli ktoś nie wie co to, niech po prostu, w kubeczku, utrze porządnie żółtka z cukrem :), najlepiej na prawie biało, trochę to trwa, można przeczytać np. wykład, kręcąc i kręcąc... Nie zjeść wszystkiego w trakcie!
  • Do kogla mogla dodawać stopniowo mąkę na zmianę z mlekiem, ciągle mieszając, aż do uzyskania konsystencji gęstej śmietany
  • Białka ubić na sztywną pianę. Sztywna,to taka, która po odwróceniu naczynia, w którym jest ubijana, nie wypływa, ew. po chwili może wypaść w całości robiąc nam dodatkowy bałagan :D
  • Oba składniki ostrożnie wymieszać. Powstała masa ma być puszysta.

I ciasto gotowe, chociaż surowe.

Z tego ciasta można usmażyć:
1. Placek -
wylewając grubą warstwę na rozgrzaną patelnie (olej wskazany) i smażąc powoli aż do lekkiego przyrumienienia, potem odwrócić i usmażyć (znacznie krócej), drugą stronę. Ja do odwracania używam talerza, można łopatką, ale jeśli patelnia jest duża, istnieje ryzyko uzyskania dwu połówek :D
Dobre z cukrem, dżemem, sokiem z czarnego bzu mojej mamy (pojęcia nie mam jak go robi :D )  Śmietana też pasuje.

2. Placki z jabłkami-
Tu dodatkowo potrzebne są jabłka, które obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i ogonków i kroimy na plastry.
Każdy plaster moczymy w cieście i smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu na średnim gazie aż do przyrumienienia. Obracamy rumienimy i wykładamy na talerz. Posypujemy przesianym cukrem pudrem, który też przydałoby sie posiadać.

3. Płacki jabłkowe-
wariant dla mnie sprawnych kuchennie - jabłka rozdrabniamy (ścieramy na grubej tarce czy kroimy na drobne kawałki), dodajemy do ciasta i smażymy.

4. Można eksperymentować z rożnymi dodatkami: rabarbar, gruszka, jagody, itp. , a znajomy student dodał plastry banana i podał z waniliowym serkiem, Też dobre, dzięki Paweł :)

To chyba tyle
Smacznego :)


3 komentarze:

  1. Az by się zjadło placuszka. Z jabłkami.
    Czemu Ty, Siostra, tak rzadko piszesz?
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam się na przyszłość :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Żyjesz? :DDD To dobrze :DDDD LU

    OdpowiedzUsuń